Przed chwilą w radio podali, że xx lat temu urodził się Leonardo da Vinci i Olga Boznańska. Hasłem dnia jest "Ludzi dobrej woli jest więcej". Fajne słowa na trudne czasy. Z tego powodu właśnie nadają piosenkę Czesława Niemena.
Siedzę w sali na trzecim piętrze kamienicy, która ma swoje początki w XIV wieku. Przez niewielkie okno mam widok na czytelnię Książnicy Pomorskiej. Za chwilę rozpoczynam kolejne zajęcia z obcokrajowcami. Mam w grupie Białorusinów, Ukraińca i dwójkę Rosjan. Momentami atmosfera bywa przyciężkawa, choć Dasza i Ilia są Bogu ducha winni. Przynajmniej tak myślę i chcę w to wierzyć.
Właśnie odezwał się domofon. znak, że ktoś wspina się na to trzecie piętro.
Ściskam Was!
Ja zawsze czytam. I zagladam prawie codziennie.
OdpowiedzUsuńCieszę się że nadal działasz Halinko...
Serdeczności i wyrazy uznania dla Ciebie.
Stokrotka
Dziękuję!❤Wyrazy uznania, rozumiem, są za to, że udaje mi się wdrapać na to trzecie piętro starej kamienicy.😉 Łatwo nie jest, ale co robić, skoro nie ma windy?
UsuńBuziaki na niedzielę!🥰🥰🥰
Serdeczności, Kochana.
OdpowiedzUsuńI podziwiam za całokształt i za te schody również. Ja dla wnusi najmłodszej poświęcam się i wdrapuję na 4 piętro starej kamienicy. Ledwo.
Buziaki.
Ja też ledwo, ledwo...
OdpowiedzUsuńNie masz za co podziwiać. Ot, życie, relacje z ludźmi. Normalne.
Ściskam Cię, Kochana!🥰🥰🥰
Wyobrazam sobie ze nielatwo pracowac z tak roznorodna grupa ludzi, kazdy majacy swe problemy i potrzeby a moze nawet zachcianki - a Ty jedna.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cie za poswiecanie sie dla innych.
Mieszkam w parterowym domu ale gdy trafie w miejsce ze schodami wybieram je zamiast schodow ruchomych bo taka od czasu do czasu wspinaczka na drugie pietro robi mi dobrze na stawy kolanowe. Brzmi dziwnie ale tak jest :)
Mocno pozdrawiam.
Czasem pracuje się łatwiej, czasem trudniej. Wiele zależy od aspiracji kursantów, od powodu i celu, który każe im się uczyć polskiego ale też od ich stanu psychicznego i przeżytych traum. Większość z nich to uchodźcy wojenni i polityczni ze wschodu.
OdpowiedzUsuń