wtorek, 23 lipca 2019
1. POWRÓT
Przez wiele lat pisałam bloga, ale kiedy zlikwidowali kolejne blogowe miejsce, a wyekspediowanie bloga do wordpressa mnie przerosło, przestałam pisać.
Wiele razy myślałam o powrocie, bo pojawiał się jakiś temat, jakaś myśl, którą chciałam rozwinąć, ale szybko dochodziłam do wniosku, że nikogo to nie zainteresuje i nawet nie siadałam do komputera.
Choć to nie do końca jest prawda, bo przez ostatnie dwa lata pisałam dużo i niemal codziennie. Posty na blogu zastąpiła korespondencja z dziewczyną, która kiedyś czytała i komentowała mojego bloga. Pewien wpis poruszył ją do tego stopnia, że napisała do mnie maila i tak to się zaczęło. Nigdy się nie spotkałyśmy i pewnie nieprędko (jeśli w ogóle ) się spotkamy, ale to nie ma aż takiego znaczenia, bo okazuje się, że można przyjaźnić się korespondencyjnie.
W książce "Kaprysik. Damskie historie" Mariusz Szczygieł opisał historię dwóch pań, które przez lata prowadziły ze sobą korespondencję, korzystając z coraz nowszych możliwości technicznych. Opowieść kończy się na erze esemesów.
Ciekawe, co w tej kwestii czeka Asię i mnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przede wszystkim cieszę się, że powróciłaś do blogowania.
OdpowiedzUsuńJak widzisz odnalazłam Twojego bloga i mogę go nawet skomentować.
A takie znalezienie sobie "kogoś" do wymiany myśli i opinii jest jak widać potrzebne.
A Mariusza Szczygła /może pamiętasz ze byłm kiedyś na spotkaniu z nim w Muzeum Rzeżby w Królikarni?/ bardzo cenię.
Serdecznie Cię pozdrawiam.
Masko, cieszę się, że założyłaś nowego bloga, bo bardzo mi brakowało Twoich postów.
OdpowiedzUsuńWróciłam już z moich wydumanych wakacji, nigdzie nie wyjeżdżałam, bo zdrowie mi na to nie pozwala.
Też mam przyjaciółki wirtualne, z którymi wymieniamy uwagi mailowo i telefonicznie. Nie odczuwam potrzeby,aby się z nimi spotkać w realu.
Przeczytałam wszystkie Twoje posty, bo byłam ciekawa, co u Ciebie słychać.