Od kilku dni chodzę oniemiała. Dowiedziałam się bowiem od pana (p)rezydenta, że mój nieżyjący od osiemnastu lat brat, nie był człowiekiem. Zgodzę się z opinią, tak jak i on zawsze się z nią zgadzał, że nie był człowiekiem pełnym wszelakich cnót. Ale że nie był człowiekiem?! To kogo pochowałam? A może każą mi zabrać jego prochy z "ludzkiego" cmentarza?
Czuję się jak wierny pies, którego wyrzucono za drzwi...
Halinko - i ja się tak czuję, chociaż nie mam "nieczłowieka w rodzinie". Ale mam takiego kolegę...
OdpowiedzUsuńTo naprawdę hańba straszliwa że w XXI wieku ktoś tak bredzi...
Sądzę, że on nie bredzi. On tak naprawdę myśli.😓
UsuńOn chyba w ogóle nie myśli, powtarza to, co ma w scenariuszu i co jego zwolennicy chcą usłyszeć. Dla zdrowia psychicznego podobno nie należy słuchać polityków. A naród podzielony, jak nigdy. Pozdrawiam Cię serdecznie (z tej samej strony)
UsuńEch... to przykre, smutne i oburzające. I ta bezsilność, że ktoś taki jest głową naszego państwa. Katolik.
OdpowiedzUsuńTyle już zła poczyniły słowa nienawiść padające z ust rządzących, że mocno się zawiodę, jeśli rodacy dadzą mu mandat na kolejne 5 lat. Z drugiej strony, nie mam złudzeń, że zrobią wszystko, aby ten stołek utrzymać- pandemia im się może przysłużyć, bo to nie będą uczciwe wybory, niestety, gdyż wykluczą wielu wyborców.
Czasem zastanawiam się, czy to wszystko, co słyszę z ust niemiłościwie nam panujących, nie jest jakimś koszmarnym filmowym scenariuszem.Katolicy, a agresja w nich aż kipi.A z drugiej strony jest ktos taki jak Szymon Hołownia, ktorego książki, działalność charytatywna i jakaś taka szczerość myśli od lat mnie wzruszają.
OdpowiedzUsuńWiesz co? Boję się nadchodzącej niedzieli. A jeszcze bardziej poniedziałku.
Uściski!😘
Masko, olej te wypowiedzi różnych PiS-owców. To są nienawistni ludzie, którzy kochają tylko nadprezesa z Nowogrodzkiej. A nadprezes kocha tylko swego kota.Nie zważaj na Dudę, Czarnka i Żelka, bo dla mnie to są ludzie bez żadnej wartości.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
Aniu, wspomniani przec Ciebie ludzie nie sa dla mnie żadnymi autorytetami, ale ich słowa bolą. To tak, jakby mi ktoś, kto mnie nie zna, nagle napluł w twarz tylko dlatego, że jestem jaka jestem np. ruda, niska, gruba, chuda, albo noszę okulary.
OdpowiedzUsuńBoli, bo mój brat nie żyje i nijak nie może się bronić, gdy ktoś odmawia mu człowieczeństwa.
Dziękuję, Aniu, za słowa wsparcia.
Nie przejmuj się, bo nie warto, ci ludzie nie są tego godni. Każdy z nas niech żyje tak, jak chce.
UsuńMyślę, że wyborcy "odwdzięczą się" za te obrzydliwe słowa.