Lubię ten moment, kiedy przychodzę do pracy i czekam na kursanta. Jest cicho. W całym dużym budynku jest tylko kilka osób. Wchodzę do sali, zapalam światło, wstawiam wodę na kawę. Podchodzę do okna. Po drugiej stronie wąskiej uliczki, w budynku szkoły muzycznej, jeszcze jest ciemno. Dopiero za chwilę pojawią się uczniowie. Ktoś usiądzie w ławce, ktoś przy fortepianie... Zacznie się dzień... Za sześć minut przyjdzie Pan Bogdan, zrobimy sobie kawę i będziemy czytać i analizować tekst o tym, że "Pieniądze szczęścia nie dają". Rzeczowniki "pieniądz", "miesiąc" i "ksiądz" wymagają wielu ćwiczeń.
Dobrego dnia!🍀🙂❤
Pięknie jest lubić przychodzić do pracy.
OdpowiedzUsuńDobrego czasu świątecznego! Zdrowia dla całej Rodziny!
Dziękuję serdecznie! Wam też życzę radosnego świętowania.❤
OdpowiedzUsuńWszędzie znajdujesz urodę życia....
OdpowiedzUsuń