piątek, 12 stycznia 2024

125 Koniec kursu

 Piątek. Zawsze czekam na ten dzień, bo mogę wieczorem nic nie robić. Oczywiście  powinnam, bo samo się nie zrobi, ale jest przecież sobota, a po niej niedziela. Więc nie piorę i nie prasuję, nie sprzątam (z wyjątkiem łazienki, którą ogarniam co wieczór), nie zastanawiam się, jak przeprowadzić kolejne zajęcia, nie przygotowuję pomocy naukowych. Po prostu luz! Wszystko  odkładam na jutro. To taka moja piątkowa prokrastynacja.😉

Skończyłam dziś zajęcia (50 godzin) z dziewczynami na A1. Dziewczyny w wieku od 21 do 74 lat. Bardzo sympatyczne, pracowite, życzliwe wobec siebie nawzajem i wobec mnie.

Starałam się, żeby nie odczuwały stresu na tych moich zajęciach. I bez tego mają masę problemów, bo uczą się języka, niektóre zdobywają nowy zawód, wszystkie pracują i oczywiście  opiekują się dziećmi. A dzieci,  przedszkole czy szkoła to osobny problem.

Dlatego chcę, żeby choć na moich zajęciach czuły się swobodnie i bezpiecznie. Bardzo potrzebują takiego oddechu.

Ostatnie zajęcia to test  którego wyniki każda z Pań sama sobie policzyła i wie, ile udało jej się osiągnąć. A potem było wręczenie certyfikatów i różyczek, gratulacje, obietnice spotkań i życzenia zdrowia i końca wojny.

W poniedziałek  zaczynam pracę z kolejną grupą. 


❤️Wszelkie dobre myśli,  słowa i pragnienia zdrowia przesyłam Tobie , Roksanno! 

Włączam tryb telepatycznej walki. Pamiętaj, że zawsze jestem przy Tobie i wspieram Cię we wszystkim. Jeśli będziesz potrzebowała, to również fizycznie - obecnością,  pomocą.❤️












10 komentarzy:

  1. Halinko, jesteś współczesną Siłaczką :) Przy Tobie wydaję się sobie leniuchem. Ale każdy układa sobie życie, jak chce, jak potrafi, jak może. Ty robisz rzeczy ważne, potrzebne i pomocne innym. Podziwiam i chylę czoła! Wiem dobrze, jaka to satysfakcja, gdy dzięki naszej pomocy inni zaczynają mówić w "obcych językach". Bo od zawsze wiadomo, że nauczyciel języka tylko pomaga uczniom w poznaniu tego języka. Uczyć się go muszą sami. No i motywacja jest bardzo ważna. Z tym akurat nie ma w Twoich grupach problemu(myślę). Życzę Ci dalszych sukcesów, wyzwań i satysfakcji na pedagogicznej niwie! I ściskam mocno, w tym szczególnym Dniu!! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Haneczko, za miłe słowa, ale z tą "Siłaczką" to mocno przesadziłaś.😉 Pracuję, bo lubię, bo zarabiam, bo mam po co wyjść z domu, bo uczę się nowych rzeczy, które są dla mnie odkryciem. To zupełnie inna praca niż uczenie polskiego Polaków. Trzeba "zobaczyć" swój język oczyma cudzoziemca, a to jest naprawdę odkrywcze.
      Ściskam Cię mocno. 🥰
      Napiszę do Ciebie w najbliższym czasie.

      Usuń
  2. Masz z czego byc zadwolona i miec uczucie misji dobrze wykonanej - gratuluje!
    Pomogla w tym rownie udana grupa kobiet ale Ty bylas ta przewodniczka wiec jasnym jest iz odegralas glowna role co swiadczy jakim dobrym jestes pedagogiem.
    Moje piatki sa pracowite , pelne zajec domowych, gdy jeszcze pracowalam zawodowo takim dniem byly soboty i niedziele tez jako ze tylko pozwalaly mi byc w domu caly dzien i zrobic co mialo byc zrobione. Najmniej lubilam prasowanie a glownie byly to koszule meza - teraz daje do pralni co spowodowalo ze zelazka nie dotykam prawie nigdy - i zaluje ze wtedy nie wpadlo mi do glowy korzystac z pralni.
    Zycze rownie udanej nastepnej grupy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Staram się pomóc tym kobietom, które wojna wygoniła z domów, w przystosowaniu się do życia w Polsce. A ponieważ lubię uczyć i łatwo nawiązuję kontakt z ludźmi, to jakoś mi to idzie.
    Podziwiam Cię, za Twoją systematyczność w dbaniu o dom. Mnie się czasami strasznie nie chce sprzątać, odkurzać.🙈 Za to bardzo lubię prasować!
    Przesyłam buziaki!🥰

    OdpowiedzUsuń
  4. Z dużym opóźnieniem ale z pełnym przekonaniem napiszę Ci Halinko że jesteś WIELKA ...To zaszczyt Cię znać !!! No i wyobrażam sobie jak wielkim wsparciem i RADOSCIA byłaś tych Dziewczyn.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jesteś, ale naprawdę przesadzasz z tymi pochwałami. Zawstydzasz mnie nimi. Ja tak zwyczajnie lubię swoją pracę, lubię ludzi i to wszystko. Nie ma w tym nic szczególnego. Myślę, że ja więcej dostaję od tych Dziewczyn niż im daję.
      Ściskam Cię!❤️

      Usuń
  5. Podziwiam Cię za tę pracę i przede wszystkim za stosunek i szacunek dla swoich uczniów, ogromną empatię :***
    I bardzo, bardzo dziękuję, że JESTEŚ :*****

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że jest wielu innych ludzi, którym należy się podziw.
    Szacunek i empatia dla ludzi to norma, jeśli się z nimi pracuje, niezależnie od tego, ile mają lat, kim są i skąd pochodzą.Cieszę się, że mogę poznawać nowe, ciekawe osoby.
    Kochana! To ja baaaaaaaardzo dziękuję, że JESTEŚ.❤️🥰❤️🥰❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, ale tak się porobiło, że nie dla wszystkich to jest oczywiste. I wiem, że uchodźcy z Ukrainy różnie są traktowani, a dla wielu ludzi liczy się pieniądz nie człowiek. No i nie każdy jest empatyczny...
      ściskam mocno :***`

      Usuń
    2. Niestety. Szczególnie często uchodźcy są traktowani przez wynajmujących mieszkania - ceny są wywindowane potwornie. Zdarza się też, że zatrudnia się cudzoziemców, dając im do podpisania umowy niezgodne z prawem albo w ogóle jakieś bzdurne papiery, a potem im się nie płaci. Ale czy po oszustach można spodziewać się empatii?
      ❤️❤️❤️

      Usuń