Mało który Polak czy Polka mówi i pisze poprawnie po polsku. Większość z nas ma niewielki zasób słownictwa, nie potrafimy mówić płynnie, raczej niewielkie jest nasze pojęcie o interpunkcji. Bardzo jestem ciekawa, ile osób zdałoby egzamin na poziomie C1...
Wczoraj był egzamin pisemny, a dziś ustny z języka polskiego jako obcego. Jest to egzamin państwowy, a pozytywny wynik otwiera przed obcokrajowcami wiele drzwi. Słuchałam zdających na poziomie B1 i muszę przyznać, że sporo osób mi zaimponowało umiejętnościami. Kilka razy byłam naprawdę pod wrażeniem. Szczególnie, kiedy ktoś uczył się sam, bo mieszka na wsi i nie miał szansy, żeby chodzić na kurs.
BBM: Uczysz polskiego obcokrajowców?…
OdpowiedzUsuńStaram się.😉
OdpowiedzUsuńWielki szacunek dla Ciebie Halinko :-)
OdpowiedzUsuńStokrotka
Dziękuję, ale to po prostu praca. Każdy coś robi.
UsuńJakbys pisala o mnie bo zdaje sobie sprawe ze mam braki jezykowe, polskiego znaczy sie, poniewaz nie mam z nim codziennej stycznosci. Na dodatek dochodzi inny aspekt - mieszkajac w Polsce nawet nie zdajecie sobie sprawy jak jezyk sie zmienil na przestrzeni czasu, ile doszlo nowych okreslen, nazw dawniej nie istniejacych a to widzimy my, mieszkancy innych panstw.
OdpowiedzUsuńWedlug mnie polski nalezy do trudnych jezykow, zwlaszcza jego ortografia.
Każdy język się zmienia i faktycznie, kiedy rozmawia się z ludźmi, którzy długo mieszkają za granicą, słyszy się, że ich polski jest inny niż nasz. Zawsze podziwiałam Zbigniewa Brzezińskiego, który całe życie spędzil w USA, a jego polszczyzna była bardzo dobra. Ty też zachowałaś język, bo piszesz świetnie. Pewnie tak samo mówisz. Czytasz książki po polsku? Oglądasz polskue filmy? To dobry sposób na zachowanie kontaktu z językiem.
UsuńŚciskam Cie mocno!🥰
To jest dobre , przyjemne uczucie słyszeć, widzieć, że ktoś dzięki naszej pomocy zaczyna mówić, pisać w nowym języku :) I fajnie jest słyszeć obcokrajowców mówiących (w miarę) poprawnie po polsku :) Fajną masz pracę :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńHaneczko, nie wiem, dlaczego nie zapisała się odpowiedź na Twój komentarz.🤷♀️
OdpowiedzUsuńOwszem, miło jest widzieć skutki swojej pracy. Niestety, wiele osób, które przychodzą na egzamin B1, zdecydowanie przecenia swoje możliwości. Wydaje im się, że mówią po polsku, a tak naprawdę mają o naszym języku mgliste pojęcie.
Samo nauczanie jest fajną pracą, ale sprawdzania prac egzaminacyjnych nie cierpię.
Miłego wieczoru. 🥰
Z moich doswiadczen i obserwacji wiem ze zachowaniem polszczyzny klopot miala jedynie Violetta Villas i to po zaledwie kilku latach :))))
OdpowiedzUsuńMoja rodzina, dzieci zwlaszcza , zachowaly znajomosc do dzisiaj, a przeciez jestesmy tutaj ponad 40 lat. Nie umialyby pisac po polsku.
Dziekuje za pochwalenie mojej, troche nieadekwatnej.
Po polsku jedynie czytam blogi, one sa rowniez jedyna okazja do pisania po polsku.
Oj, widze ze moja odpowiedz wejdzie w zle miejsce ale z pewnoscia znajdziesz.
Serdecznie pozdrawiam.
Oczywiście, że znalazłam.😀
OdpowiedzUsuńJęzyk, to wielkie bogactwo, które możemy dać naszym dzieciom, mieszkając za granicą.
Moja koleżanka z podwórka wyszła za mąż za Duńczyka. Oczywiście nie miała pojęcia o żadnym obcym języku (może poza rosyjskim). Po trzech miesiącach przyjechała do Szczecina i już "kaleczyła" język i co chwilę pytała: " Jak to się po waszemu mówi".😂😂😂 O dziwo, jej małżeństwo przetrwało, a ona, po śmierci męża, została w Danii.
Ja również od czasów wojny w Ukrainie uczyłam języka polskiego w grupach Ściślej mówiąc, moja szkoła językowa była wynajetay przez PCK. To bardzo miłe doświadczenie, często zabawne i zaskakujące. Niektóre panie osiagalyy doskonały poziom. . Mówiły pięknym językiem, z wyszukanym slownictwem. Były zakochane w naszym języku.
OdpowiedzUsuńUczyliśmy wcześniej obcokrajowców z południa Europy - Hiszpanów, Francuzów, Turków - kupili duże zakłady metalurgiczne w moim miescie-im było o wiele trudniej.
Pozdrawiam.