poniedziałek, 3 marca 2025

165 Diabeł robi różne psoty

 Niektórzy mają anioła stróża, a ja mam przy sobie diabła psotnika. Kilka(naście) dni temu schował mi obrączkę. Szukałam jej w różnych miejscach, ale nie było. Aż tu dziś nad ranem, wędrując do łazienki, stanęłam na czymś. Schyliłam się,  podniosłam  i aż zaniemówiłam. Normalnie obrączka. Moja.  Skąd się tam wzięła? Odkąd zginęła,  przynajmniej dwa razy w tym miejscu odkurzałam  i myłam podłogę.  Sypialnia jest mała,  za łóżkiem jest może 20 cm podłogi,  więc nie mogłam jej nie zauważyć, gdyby tam wcześniej leżała. Mogłam ją położyć na parapecie,  ale tam też dokładnie  sprawdzałam. Nawet inaczej ułożyłam leżące na nim książki,  żeby sprawdzić,  czy gdzieś się nie zaplątała między stronami.  Po prostu diabeł  zabrał swój ogon.😈

13 komentarzy:

  1. No i bardzo dobrze, super! Cieszę się, że zguba się odnalazła w taki "magiczny" sposób :)) Ja też miałam 2 razy przygodę w łazience. Nadepnęłam na coś twardego, zgrzytnęło. Myślę, znów jakiś kamyk z dworu. Patrzę i oczom nie wierzę ! Szmaragd! mój kamień z najcenniejszego pierścionka! Założyłam na imprezę, zdjęłam nie oglądając, schowałam do szkatułki. Cud wszelki, że znalazłam i drugie szczęście, że nie wiedziałam o zgubie, bo bym sie zamartwiła na śmierć. A tak - zaniosłam do jubilera do ponownego oprawienia. I dowiedziałam się, że wbrew pozorom szmaragdy, to kruche kamienia, nic z twardości diamentów, czy rubinów. Mój też niestety zarysował się troszkę. Teraz boję się go zakładać na wyjście, bo znów może wypaść i już do łazienki "nie wróci". Drugi kamyk, mały granacik też znalazłam w łazience, nadeptując na niego, sama włożyłam do pierścionka (srebrnego, mam narzędzia, cążki). Ale niestety wypadł gdzieś jednak później. Zastąpiłam go perełką i ta trzyma :) Łazienki, to magiczne miejsca! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tych magicznych miejsc nie wolno sprzątać odkurzaczem!😀
    Dobrego dnia, Haneczko!🌞

    OdpowiedzUsuń
  3. Halinko... I mnie zdarzają się takie przedziwne rzeczy...
    Trzymajmy się...

    OdpowiedzUsuń
  4. Świat w ogóle jest coraz bardziej dziwny... Trzymajmy się...❤️

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że znalazłaś zgubę. To dobry znak.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć. Znalazłam cię u Hani. Z przyjemnością
    od razu mogę się odnieść do twojej historii, bo właśnie przed chwilą znalazłam przez przypadek klucze do swojego mieszkania, które zostawiłam w tym moim wiejskim domu, gdzie obecnie jestem, w lecie. Były w słoiczku, gdzie trzymam nici i igły. To jest intuicyjne moje miejsce, bo kiedyś schowałam też tam swoją złotą biżuterię, gdy przeprowadzałam się, a potem podobnie jak te klucze Nie mogłam nigdzie znaleźć i tylko przez przypadek się natknęłam.
    Z tymi kluczami w lecie i jak się potem dostałam do domu była cała historia, ale o tym może przy innej okazji. Pozdrawiam z Dolnego Śląska.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło mi, ze tu zajrzałaś. Też jestem dolnoślązaczką.🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja rodzinne pochodzenie to świętokrzyskie województwo. A tu mam letni dom, tak go nazywam, ale przyjeżdżam też w innych porach roku. A w zeszłym roku wyruszyłam z wnuczką poprzez lubuskie do zachodniopomorskiego. Do Szczecina, na pokazy żaglowców. Wyczytałam gdzieś u ciebie, że jesteś z tamtych rejonów.💐🌼🌸

      Usuń
    2. Jestem szczecinianką przez zasiedzenie, ale mam wielki sentyment do Dolnego Śląska. 🌷

      Usuń
    3. Ja też mam dużo uczucia do tych regionów, bo przyjeżdżałam w dzieciństwie odwiedzać moje ciocie i wujków tu mieszkających. Ale też lubuskie bardzo lubię, oraz opolskie.
      Bardzo fajnie napisałaś o tych okularach, Ja też miałabym problem ich znaleźć, gdybym przypadkiem położyła ich w nieznanym miejscu 🤣
      Pozdrawiam i zapraszam do siebie czasami.

      Usuń
  8. Chociaz moje rzeczy, nie tylko osobiste, maja swe stale miejsca wlasnie glownie po to by zawsze wiedziec gdzie ich szukac, to jednak zdarzaja mi sie "zapodzianki". Jesli pilne to szukam az znajde, jesli nie to czekam az same niechcacy wpadna mi w reke. Najczesciej szukam okularow......
    Dobrze ze sie obraczka znalazla bo pamiatka nie do zastapienia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Okularów nie gubię, bo noszę je na stałe. Jeśli bym je gdzieś położyła, to nie znajdę, bo ich nie dojrzę.🙈

    OdpowiedzUsuń