czwartek, 5 czerwca 2025

181 Oderwanie

 Nie włączam telewizora,  no chyba  że późnym wieczorem, żeby obejrzeć film o ufo nad Alaską.

Wróciłam do Legimi i znowu słucham audiobooków, czytam  i trochę więcej śpię. Przygotowuję lekcję dla moich kursantów. Poza tym robię NIC. To dość trudne zajęcie, ale można się przyzwyczaić.

Kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez wiadomości z kraju i ze świata. Teraz żyję bez nich i naprawdę jest mi lepiej. Myślę, że tak żyją bezdomni - co dzień przyniesie, o tym myślą.


10 komentarzy:

  1. Proponowałabym trochę lekkiego sportu, spacerów, jogi. Wycisza, a w kontakcie z naturą jest życiodajna.
    Nie mów o umieraniu, bo ja jestem w podobnym wieku, ani myślę odchodzić jeszcze.
    każdy z nas ma podobne losy, małżeństwa, rozwody, kolejne związki, wnuczęta, śmierć rodziców. Takie nasze ludzkie przeznaczenie. Staram się nie myśleć o porażkach, które też poniosłam. Dla mnie praca była najważniejsza i tu jestem spełniona.
    dla zajęcia myśli lubię sprzątać, układać, wyrzucać co niepotrzebne. Nie mogę się już doczekac wyjazdu na Dolny Śląsk. Tam jest co robić, a ponadto już czeka na mnie basen i jacuzzi.
    Wśród przyjaciól mam osoby o podobnych poglądach. Ale były numery, przypomniało mi się. Wnuczka mi mówiła, że u nich w klasie/2/ wszyscy głosowali na KN a ona powiedziała, ze my na RT i bardzo się zdziwiła, że w klasie rodzice mają inne poglądy niż my. Nie umiała wyjaśnić, czy nie pamiętała dlaczego rozmawiali wczoraj o wyborach.
    Do usłyszenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie mam zamiaru się już pakować, ale nastrój mam ponury. Ratuje mnie moja praca i opowieści najstarszej wnuczki o jej pracy. Uwielbiam jej podejście do ludzi niepełnosprawnych intelektualnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiadomości atakują z każdej strony i nie da się tak całkiem wyłączyć. Nawet nie wiem, czy bym chciała, ale na pewno chciałabym nieco wyciszyć to rozpolitykowanie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Od tygodnia nie słucham żadnych wiadomości i czuję się z tym nadspodziewanie dobrze. Samą mnie to dziwi.

    OdpowiedzUsuń
  5. świat jest zupełnie inny, bardziej przyjazny bez wiadomość, one i tak dochodzą, ale przynajmniej w nich się nie zanurzam, są obok...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę tak samo. Wystarczą mi wiadomości z rodzinnego podwórka.

      Usuń
  6. Mam tak od jakiegoś czasu, że nie klikam w wiadomości codziennie. Uświadomiłam sobie, że ważnych dla mnie wydarzeń jest trochę, owszem, ale duża część tzw. wiadomości służy tylko sprzedaży reklam. Moje czytelnictwo ostatni ucierpiało, ale już wracam do siebie, dzisiaj planuję kupić parę dobrych książek. Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest taka mnogość informacji, że to wszystko zlewa się w jeden bełkot. Szkoda zdrowia i czasu na to wszystko. Tym bardziej, że niewiele z tych nowości mnie dotyczy.
    Książek staram się nie kupować, bo nie mam na nie miejsca. Trochę szkoda, ale cóż...
    Wzajemnie - miłej niedzieli. 😘

    OdpowiedzUsuń
  8. Dojrzałam do tego aby postępować tak jak Ty....
    Mam nadzieję że w tzw. międzyczasie nie zgłupieję :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zgłupiejesz. Tego jestem pewna.Bedziemy żyć w swoim wewnętrznym świecie, a on jest całkiem fajny.❤️

      Usuń