sobota, 27 września 2025

192 Za dużo techniki

 Mam laptopa, bo muszę. Mam w nim całą zawodową bibliotekę, robię przelewy, czasem coś piszę, drukuję.  Niewiele więcej potrafię. Niestety, nie rozumiem,  co on do mnie mówi, kiedy muszę zmienić coś w ustawieniach, żeby ułatwić sobie robotę. Tak było wczoraj. Nie będę pisała na czym polegał (i dalej polega) problem, bo to kompromitujące, ale jestem zła, że nie potrafię sobie poradzić. We wtorek wróci mąż, podrzuci lapka do zaprzyjaźnionego machera, ktory w kilka minut ze wszystkim się upora. Młody jest (macher, nie mąż) i te wszystkie lapki, różne fony i inne zdobycze techniki obsługuje ot, tak sobie. Zazdroszczę. 😬

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz