sobota, 27 września 2025

192 Za dużo techniki

 Mam laptopa, bo muszę. Mam w nim całą zawodową bibliotekę, robię przelewy, czasem coś piszę, drukuję.  Niewiele więcej potrafię. Niestety, nie rozumiem,  co on do mnie mówi, kiedy muszę zmienić coś w ustawieniach, żeby ułatwić sobie robotę. Tak było wczoraj. Nie będę pisała na czym polegał (i dalej polega) problem, bo to kompromitujące, ale jestem zła, że nie potrafię sobie poradzić. We wtorek wróci mąż, podrzuci lapka do zaprzyjaźnionego machera, ktory w kilka minut ze wszystkim się upora. Młody jest (macher, nie mąż) i te wszystkie lapki, różne fony i inne zdobycze techniki obsługuje ot, tak sobie. Zazdroszczę. 😬

12 komentarzy:

  1. Gdy nie mogę sobie poradzić, otwieram youtube'a i szukam filmiku o tym, jak sobie poradzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. YouTube faktycznie jest pomocny, podobnie jak AI, ale kiedy mam coś zainstalować, zmienić, to wolę skorzystać z pomocy fachowca.

      Usuń
  2. Rozumiem Twój ból, bo mam tak samo. Niby obsługuję, ale jak tylko niewielki problem, to biegiem do syna po ratunek. 🤭

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie jestem sama. 😀Niestety, synek na drugim końcu miasta, a teraz każdą wolną chwilę spędza na budowie domu, więc raczej nie mogę na niego liczyć. Szkoda.

      Usuń
  3. I ja czasami dostaję małpiego rozumu jak mnie o coś komputer pyta albo każe zmienić. Wtedy przychodzi 21letni wnuk i wszystko w minutę "obczaja".:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młodzi mają jakiś gen, który pozwala im porozumiewać się z tymi wszystkimi maszynami. Zadziwiają mnie ich umiejętności.

      Usuń
  4. Ja mam nowy telefon. Nawet zrobiłam coś sama , to znaczy z YouTube, ale muszę jednak skorzystać z pomocy fachowca z paroma innymi sprawami. Zapisuję, gdy się orientuję, że coś nie tak. Np Mam dwa konta na Instagramie, jednego nie można otworzyć, bo wyskakuje błąd, a drugie nie ma dostępu do zdjęć. Google mapa przestała mi się wyświetlać z głosem 🤣, A akurat wyjeżdżałam na mój krótki pobyt SPA. Część drogi znałam, a potem zatrzymałam się na stacji benzynowej, to mi pomogli.
    Najbardziej wkurzają mnie te wszystkie hasła, które trzeba pamiętać i ciągle wymyślać nowe. Niby mam je w jakimś pliku, to nie umiem go znaleźć 🤣
    Ja też czuję pewne ograniczenie umysłowe w zakresie informatyki. Jestem teraz w sanatoryjnym Iwoniczu-Zdroju i widzę jak wszyscy w poczekalni siedzą w smartfonach zamiast rozmawiać ze sobą. Kiedyś to ludzie poznawali się w poczekalni do zabiegów, rozmawiali, a teraz każdy w telefonie. Szok. Jeśli tylko ktoś był bez telefonu, to ja zagadywałam. Bardzo chętnie rozmawiali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ardiola , a ja nie cierpie tych rozmowek w poczekalniach jakichkolwiek, twgo wysluchiwania opowiesci obcych ludzi o ich przypadlosciach , w ktorych to starsze osoby sie wrecz lubuja, badz nachalnego wypytywania o mnie , moje przypadlosci i sprawy , a co pani jest, a co pani robi , a ma pani dzieci , a co robi maz , itp itd , doprowadzaja mnie do szalu i rozpaczy , w tym wypadku telefony to wybawienie 🙏🏻Asia

      Usuń
  5. Glowa do gory - wiekszosc z nas ma podobnie!
    Potrafie naprawic podstawowe "cos" ale ogolnie jestem bezradna w razie duzej katastrofy. Gdy zyl maz to on byl tym od komputera, teraz moim guru jest corka. Pare dni temu otwieram laptop a tu nic, pusty ekran i wszystkie znane mi sposoby naprawy zawodzily. Zawiozlam do corki, ona zerknala, przycisnela jeden klawisz i zadzialalo! Dopiero wtedy przypomnialo mi sie ze dzien wczesniej konczac sesje uzywania go solidnie czyscilam - i pewnie nieswiadomie nacisnelam co nie trzeba.
    Takie proste, jedno przycisniecie a nie mialam pojecia......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorsze jest to "nie wiem, co nacisnęłam" i "nie rozumiem, co komp do mnie mówi ". 😘

      Usuń
  6. Halinko, ja pracuje z komputerem od 30 lat , a jak sie cos chrzani to dzwonie po IT po pomoc 😂 To jest cala ogromna dziedzina wiedzy, mam dosc do ogarniania w swojej dziedzinie , wystarczy , ze musze obslugiwac kilkanascie roznych programow 😂 Reszte niech robi ktos, komu za to placa, bo to jego zawod :) Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sposób działania komputera, kart płatniczych czy aplikacji typu "uber" na zawsze pozostanie dla mnie niepojętą tajemnicą. Niech się tym zajmują mądrzejsi ode mnie.
      Buziaki, Asiu!

      Usuń