Przedwczoraj poczułam się trochę gorzej, coś mnie zaczęło drapać w gardle. Wczoraj miałam 39 stopni według Celsjusza, a dziś dwie kreski na teście z Rossmanna. W końcu i mnie dopadło. Czuję się jak w czasie zwykłego przeziębienia i jestem zła, że nie mogę iść ani na fitness, ani do pracy w punkcie pomocy.
Leżę w betach i mam sporo czasu na buszowaniu w necie. Czytam przeróżne opinie o tym czy i jak należy pomagać Ukraińcom, co im się należy, a co nie i dlaczego w Krakowie na dworcu Polka musi zapłacić za toaletę 3 zł, a Ukrainka nie płaci nic.
Czytam i przypominam sobie te zmęczone twarze kobiet, które nieśmiało pytają, czy mogą wziąć dwie kanapki, bo jadą w dalszą drogę. Przypominam sobie, jak z zawstydzeniem sięgają po drożdżówkę, bo jak to w czasie wojny można zjeść coś słodkiego... Słyszę ich podziękowania, życzenia dobrego zdrowia i widzę łzy wdzięczności w oczach kobiet i mężczyzn.
Jeśli się zaraziłaś te od tego tłumu. Uwazaj na siebie Halinko.
OdpowiedzUsuńMój zgeograf przyjął do swojego domu Ukrainkę z kilkunastoletnim synem. Najpierw załatwił im natychmiastowe szczepienia.....A ja ugotowałam gar zupy...
Pomoc jest rzeczą piękna ale ryzykowna w czasach pandemii...
Najpewniej zaraziłam się od kolegi, u którego byliśmy kilka dni wcześniej. On już wtedy źle się czuł, ale nic nam o tym nie powiedział.
OdpowiedzUsuńUściski!😘
Dbaj o Się, kochana❣️
OdpowiedzUsuńOderwij myśli, choć wiem jakie to trudne. Wypoczywaj.
Trzymam mocno kciuki za szybki powrót do zdrowia💕💕
Siły jeszcze nam wszystkim będą potrzebne, bo to dopiero początek tej pomocy… Obrazy są przygnębiające. Te z frontu i tu u nas. Płaczę i wkurw mnie bierze naprzemiennie… z bezsilności na te zbrodnię jaka dzieje się na narodzie ukraińskim.
Ściskam Cię😘
Siłą rzeczy niewiele teraz mogę zrobić. Kryzys mam już za sobą, ale jeszcze na pewno kilka dni to potrwa.
OdpowiedzUsuńWczoraj rozmawiałam z przyjacielem, który poszedł na wojnę i wiem, że duch w Ukraińskim narodzie jest wielki.
Przyjdzie czas, że ludobójstwo zostanie osądzone, ale świat będzie je pamiętał zawsze.
Przytulam Cię serdecznie!
Dużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńDziękuję,Haneczko!
OdpowiedzUsuńHalinko jak się teraz czujesz???
OdpowiedzUsuńDziękuję, Kochana! Jest już prawie dobrze. ❤
Usuń