niedziela, 24 kwietnia 2022

83. Chciałabym...

 ... żeby już w końcu było ciepło;

... żeby mi się nie chciało ciągle spać;

... żebym mogła trochę odpocząć;

... żebym mogła pojechać dokądś choćby na trzy dni;

... żeby mi kosy (a może to nie kosy?) nocą za oknem nie śpiewały, bo ich piękne trele bardzo smutno mi się kojarzą...


6 komentarzy:

  1. Niech się spełnią Twoje marzenia Halinko...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby jak najszybciej się spełniło! Ja dziś dostałam zdjęcia z Winnipeg- tam śnieg! A u nas dziś 15 stopni i słońce, ale ostre powietrze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka dni temu dostałam zdjęcia z Doliny Roztoki (tej od Rogasia) i byłam bardzo zdziwiona, że tam jeszcze zima!
      W DM dziś było tak ładnie, że nie chciało mi się wsiadać do autobusu! Zwykle jest mi cieplej niż innym ludziom, więc maszerowałam przez miasto ze swetrem w ręce. Może to już wiosna?

      Usuń
  3. Przy okazji duzej naprawy laptopa stracilam duzo blogowych adresow - ale Cie odnalazlam co mnie cieszy.
    Byloby Ci cieplo i slonecznie u mnie, gdzie to wiosna w niektore lata przychodzi w lutym. Obecnie jest w calym rozkwicie a nawet po jako ze wczesne krzewy czy kwiaty przekwitly i coraz wiecej mamy dni w ktore musimy uzywac klimatyzacje. Nosimy ktotkie rekawy. Nasza rodzina jest rozsiana w trzech roznych klimatach wiec mam przeglad tego jak u kogo wiosna wyglada - u corki praktycznie lato caly rok, u mnie cztery pory roku z bardzo lagodna zima, u syna w Bostonie wiosna przychodzi pozno, zazwyczaj po snieznej i dlugiej zimie, ledwie sie teraz zaczyna, a lata maja blyskawiczne od wrzesnia czujac wyrazne ochlodzenia sie. Doszlam do wniosku ze mieszkam w najprzyjazniejszym klimacie.
    Bylam zbulwersowana tym co wyczytalam we wczesniejszym poscie - jak lekko i nieczule czesc ludzi widzi wojne w Ukrainie. Z drugiej strony na przestrzeni zycia spotykam wciaz wlasnie takich , obojetnych i tylko myslacych o swoim bycie wiec nie powinno mnie dziwic.
    Jak Ty staram sie zachowac zimna krew w sprawach ktorych zmienic nie moge co nie znaczy iz nie dostrzegam , ze mi obojetne. Ty masz gorzej majac na codzien bezposredni kontakt z Ukrainczykami - to nie pozwala zachowac dystans, na zywo odczuc tragedie jakiej doznaja.
    Serdecznie pozdrawiam - Serpentyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mnie znalazłaś.
      Ludzie są po prostu różni i trzeba się z tym pogodzić, co nie znaczy, że należy ich akceptować.
      Wiesz, że nasz klimat jest coraz bardziej podobny to tego, w którym Ty mieszkasz?
      Serdeczności, Serpentyno❤

      Usuń