czwartek, 7 grudnia 2023

119 Trudne początki

 Niektórzy przychodzą na ten świat o czasie, silni, zdrowi i pełni  energii, a inni od razu  mają  pod górkę.  Tak jest z moimi przyszywanymi wnuczkami. Mama ma się już całkiem dobrze, a dziewczynki ciągle walczą o swoje.  Większą mama próbuje karmić butelką, bo Malutka nie ma tyle siły, żeby przystawiać ją do piersi. Mniejszą zaatakowała bakteria, więc trzeba było wprowadzić odpowiednie leczenie. Obie są takimi maleńkimi Okruchami Życia. Na szczęście Mama cały  czas jest w szpitalu  i niemal w każdej chwili  może być przy dzieciach. Tak będzie, póki Małe będą wymagały opieki szpitalnej. Myślę, że to może potrwać jeszcze kilka tygodni.

Trzymajcie kciuki!!!

6 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki za mamę i dzieciątka. Wierzę że będzie wszystko dobrze.

    Kasia Dudziak, Kasine bziki

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za kciuki! Pozdrawiam. 😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Halinko pozdrow ode mnie wspaniałą Anię czyli Mamę dziewczynek !!!
    Będzie dobrze... Nie może być przecież inaczej !!!
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!🥰 Małgosia jest już z Anią na sali, a Basia ciągle walczy z gronkowcem. Ale idzie ku dobremu.

      Usuń
  4. Calym sercem dolaczam sie do zyczen zdrowia dla Malej, jej siostry i mamy.
    Czyz nie sa fajnym gwiazdkowym prezentem?

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję!🥰 To prezent na wszystkie kolejne gwiazdki! Nie ma nic piękniejszego niż wnuki. Teraz mam ich piątkę - cztery dziewczynki i fantastycznego faceta!

    OdpowiedzUsuń